Autor Wiadomość
Astrion
PostWysłany: Czw 12:48, 25 Paź 2007   Temat postu:

Dziekuje za pomoc.
Zdobylem jakis obraz tego jak wyglada takie zdobywanie pozwolenia ( troche to ponad nasze sily)
chyba rzeczywiscie musimy znalezc jakas dzialke, lub po prostu latac w strojach po lesie.
i sprobuje sie skontaktowac z ludzmi z avangardy.
(zreszta odbywa sie ona w naszej szkole Smile)
jeszcze raz dzieki
Kiundolf
PostWysłany: Śro 9:45, 24 Paź 2007   Temat postu:

dobrze dobrze... niedlugo na uniwersytetach pojawi sie kierunek Animacja Fantastyczno Role Playowa
Fensir
PostWysłany: Śro 0:14, 24 Paź 2007   Temat postu:

Oj Grush, to była widoczna autoreklama Wink
Grush
PostWysłany: Śro 0:07, 24 Paź 2007   Temat postu:

Ariusa nie ma teraz w polsce, jednak nie on jeden jest przecież MG Smile Razz
Robimy LARPy mniej więcej co miesiąc i chcętnie wesprzemy kolejną tego typu inicjatywę. Mamy do dyspozycji 2 działki (spore i na odludziach), oraz 2 szoły. Zapraszamy na naszą stronę: www.ava.waw.pl , a konkretniej do działu LARPy na naszym forum. Tam ci pomożemy Smile
Muirne Mc Tarvit
PostWysłany: Wto 8:24, 23 Paź 2007   Temat postu:

Iskierka nadziei

niezaprzeczalnie w tym temacie może Was doświadczeniem i wiedzą wspomóc Arius z Avangardy - niejednego Larpa na terenie Warszawy robil, a elf zeń do rany przyłóż.
Smile
Caern
PostWysłany: Wto 4:56, 23 Paź 2007   Temat postu:

Niestety, ale Muirne ma rację. Jeśli będziesz chciał rozbić namiot w lesie miejskim (a takim właśnie najprawdopodobnie jest kabacki) to musisz mieć pozwolenie. W innym wypadku jeśli straż miejska albo leśna was przydybie, to pogonią was piorunem i mogą jeszcze do sądu grodzkiego zaprosić w sprawie o kolegium.
Dobrze jest mieć zaklepaną papierologię. Zwykle załatwia się to w urzęzie miasta przez zgłoszenie imprezy, albo w zarządzie lasów miejskich po prostu składacie pozwolenie o biwakowanie. Większe szanse na zgodę daje właśnie taka zgłoszona impreza a jeszcze lepiej organizowana przez jakąś osobę prawną (nie fizyczną) np. jakieś stowarzyszenie czy fundacja. Może warto dogadać się z kimś kto już takie prowadzi?
Niestety tak to wygląda i nie ma rady na to. Z papierami uporać się trzeba, żeby mieć spokój w trakcie imprezy. Oczywiście można liczyć na łut szczęścia, mając nadzieję, że nikt was nie przydybie "na gorącym uczynku". Ale to odradzam. Jak na taką ilość osób polecam znaleźć kogoś kto ma prywatny spłachetek ziemi i zrobić larpa tam właśnie. Ewentualnie nie rozbijać się w lesie tylko codziennie dojeżdżać w to samo miejsce. Bo latać po lesie w strojach (choćby lateksowych Wink ) zabronić nie może nikt, chyba, że jest to rezerwat, albo ogłoszony zakaz wstępu do lasu ze względu na zagrożenie pożarowe lub inwazję z kosmosu.
Muirne Mc Tarvit
PostWysłany: Pon 17:09, 22 Paź 2007   Temat postu:

niestety kiudolf ma rację - wszyscy święci i jeszcze paru innych.
o biwakowaniu juz nawet nie wspomnę...
Kiundolf
PostWysłany: Pon 9:25, 22 Paź 2007   Temat postu:

no wiesz impreza o takim rozmachu jak Allenstern wymagała pozwolenia nawet od papieża i ambasady portugalii w Swinoujsciu. Wszystko na drodze legalnej czyli tona papierow, pism, zezwolen itd.
Astrion
PostWysłany: Nie 23:23, 21 Paź 2007   Temat postu: Gdzie?

Mieszkam w Warszawie i znalazłem sporą grupkę znajomych ( i znajomych, znajomych)(około 24 osoby + 6 MG), którzy mają ochotę zorganizować weekendowego LARP'a. Wiemy już jak zdobyć namioty mieszkalne, mamy stroje, bronie, jedzenie się załatwi, scenariusz leży już gotowy. Największym problemem okazało się miejsce gdzie Larp ma się odbyć...
Żaden z nas nie ma działki blisko Warszawy, chcielibyśmy zorganizować LARP'a w lesie Kabackim, jednak nie wiemy czy możemy tam rozbić namioty, co by się stało gdyby dopadł nas na nielegalnym biwakowaniu jakiś leśniczy, oraz jak zdobyć ewentualnie jakieś pozwolenie.
Sądzicie, że gdybyśmy poszli z tym do leśnictwa, to kazali by nam składać listy wszędzie, w tym do prezydenta Warszawy?
I jak było w przypadku Allensternu?

Pomocy...

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group