Feedback poAllensternowy

I tak pustynia i tak... Cool

HEIL PATOS! (potas?)

Już sobie wyobrażam jak po moim liście wkracza regularna armia twisterów i Big Maców. Na czele niej idzie mój Elitarny Garnizon Zestawów Happy Meal, wśród dowódców snują się posępne postacie najznakomitszych U.S. Marines (...) Wkrótce las staje w ogniu, a wojsko gładzi z ziemią wszystko i smaży kiełbaski popijając Coca - Colą (...) Gdy Armia odchodzi z wielką chwałą, na tym tlącym się jeszcze od piekielnego ognia miejscu gdzie niegdyś stał Jaegerfort pozostawia tylko ogromnych rozmiarów spiżowe posągi Statuy Wolności. Mądry i dumny Scjentolog George Bush, bezlitośni Chuck Norris i Sylvester Stallone, a obok nich wzór żołnierza, patrioty, obywatela... Wielki, silny i bohaterski, prawdziwy człowiek z żelaza. Oficer Elitarnej Gwardii... Steven Segal. Za nimi nieliczne, dumne postacie... to ostatni obrońcy Nowego Jorku. U ich stóp tablica. Na niej wyryte na wieczność imiona BOHATERÓW i słowa chwały...

... i wielcy muskularni blond wojownicy, którzy wiedzą czego chcą od życia i którzy potrafią 16 razy dziennie umierać za swą krainę. Bije od nich blask chwały, która z odległości 15 metrów powoduje erekcję u wszystkich, którzy obserwują maszerującą armię pół-bogów. Śpiewają "gwieździsty sztandar"... patosowy potas! potasowy patos!

zapach potu, łez, piachu, potu, patosu, potu... i pisk napiętych muskułów!

God bless USA! USA! USA!

ufffff.....

...BURN...

Robercie Spaszu Spaszewski, o mistrzu ciętej riposty Laughing

Kłaniam się w pas!

Ha ha ha, dobre Smile

Kubuś
Spaszu ocierasz sie o megapompatyczność z tą historią.
Ten fort to to tylko zapyziała dziura na granicy imperium. To że akurat zaciukali tu nierozsądnego inkwizytora i jego kilku ludzi i jakiegoś oficera. Z elitarnego garnizonu (swoją drogą to co to za dziwaczna formacja) nie wzbudzi większych emocji w Altdorfie. Na pewno wyślą kogoś by sprawdził co się dzieje, że brak wieści z tego pogranicza. Ale żadna armia by tu tak naprawdę nie przylazła dla rozpędzania kilkudziesięciu buntowników. Imperium ma większe problemy. Tym bardziej że nikt z waszych nie przeżył by złożyć jakieś meldunki na ten temat.
A mnie żeście spalili nie wiadomo czemu tak naprawdę. Zero procesu, przesłuchania. Tym bardziej że byłem szlachcicem i oficerem.
A żałujcie bo mogły się wasze losy potoczyć wtedy inaczej. Ale nie ma to jak odgrywać inkwizycję na zasadzie palimy kogo się da. Dość proste podejście i samobójcze jak pokazał przebieg wydarzeń.

Wszystkim ocalałym, którzy nie mają ochoty na konfrontację z rozsądkiem Inkwizytorów, troskliwą opieką Imperatora ani architekturą w kiepskim guście zapraszam na wycieczkę do Middenlandu. To piękna kraina gdzie wyznawców człowieka-młota nie ma wielu, podatki niskie a liczba Inkwizytorów jest wiele razy niższa niż allensternowe trzech na kilometr kwadratowy.
Bez Sigmarytów, bez stresu...

Cytat:

Imperium ma większe problemy. Tym bardziej że nikt z waszych nie przeżył by złożyć jakieś meldunki na ten temat.

Oj, tu się troszeczkę mylisz. Listy, które poszły zawierały pełen raport.
Co jest dziwaczne w Garnizonie Białego Pałacu Imperatora w Altdorfie? To elitarny garnizon, bez wątpienia.

Stary, byłeś pod wpływem uroku. Byles sługą chaosu. Dziwisz się, że spłonąłeś? Czemu miał służyć proces? To, komu służyłes dla kapłanów było oczywiste, a stos oczyścił twojej postaci duszę z chaosu. Całe szczęście, ze na stosie wyznałeś prawdę.

Pozdrawiam

KUBUSIU!
Za swą wypowiedź, obrazę majestatu Imperatora, oraz obrazę samego Imperium oraz bezczeszczenie imion i pamięci bohaterów zostałeś skazany na spalenie na stosie!
Kara zostanie wykonana przy najbliższym złapaniu winnego.

Pytanie czy posłaniec na pewno dotrze tam, gdzie zmierza x> pogranicze to nie jedyne miejsce, gdzie jest niebezpiecznie

Achu napisał:

Pytanie czy posłaniec na pewno dotrze tam, gdzie zmierza x> pogranicze to nie jedyne miejsce, gdzie jest niebezpiecznie

Sigmar go prowadzi swym światłem do celu i ochroni go przed złem i chaosem!

Hehe, ja już nie żyję Fensirze, oficer mega smerfastycznej jednostki imperialnej Steven Segal nasłał na mnie u.s. marines za 4 złote korony, więc wara ode mnie, bo ja też mam znajomości... a za Twą betonową wypowiedź skarzę Cię w imieniu Posepnego Czerepu.

(Kindergarden....)

Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów

Cytat:
Ale czy Imperium wybaczy bretonii atak na Jaegerfort?

mój raport do Hrabiego stwierdza że to chołos przebrał się za bretoczyków

wojne chaos us imperjóm i bretonia wygra Marienburgia

niech żyje Marienburgia

Fensir napisał:

Achu napisał:

Pytanie czy posłaniec na pewno dotrze tam, gdzie zmierza x> pogranicze to nie jedyne miejsce, gdzie jest niebezpiecznie

Sigmar go prowadzi swym światłem do celu i ochroni go przed złem i chaosem!

No to już po nim. Widziałem jak Sigmar poprowadził resztę Razz

Listy dotarły... A ludwisarze już odlewają nam pomnik. Fensirze. Chwała Bohaterom Sigmara!!!