LARP Opętani Boskością (Tworzenie postaci do LARPów)

Akaszne, powtórzę to co Ci wcześniej mówiłem - sugeruję poproszenie o klucze do jakiejś sali na Kortowie (Centrum Konferencyjne? Wydział Humanistyczny? Biblioteka? etc. - to schludne miejsca) Może szkoła?

Come on, na spływie daliśmy wszyscy radę w tartakowej szopie klasztornej Wink

Sala powinna być duża, z możliwością zamknięcia (bez podpitych ciekawskich czy barmanów) i w miarę cicha - chyba, że chcecie klubową muzykę w tle.

Kuba dobrze mówi.
Zrób użytek z nowo nabytej pozycji i wykorzystaj miejscówke gdzie klub ma regularnie urzędować. Jedyny możliwy problem to godzina w której dostaniecie aulę dla siebie.

Moze impuls?

Ostatnio oświeciło mnie jeśli chodzi o miejsce dla współczesnych larpów. Co powiecie na teatr? W Olsztynie jest kilka scen, jedna z nich to scena w
Teatrze Jaracza, która to jest sceną tamtejszego studium. Wykorzystywana zarówno do zajęć jak i do wystawiania spektakli. Można spróbować nawiązać
kontakt z uczniami studium. Poza tym są jeszcze scena w CEiK. w Tatrze Lalek, w Awangardzie (tu np można ugadać się że w zamian za sale zrobimy
u nich aftera), coś małego jest w Spichlerzu (ale nie jestem pewny), jest też ciekawa scena w Centrum Konferencyjnym UWM. Więcej scen mi nie
przychodzi do głowy...co wy na to?

Co do Centrum Konferencjnego UWM - sale tzw "kolorowe" będa zajęte przez zaocznych.
W kwestii mniejszych scen Teatru Jaracza, Teatru Lalek czy Awangardy jak najbardziej za! Dobry pomysł - pytanie czy Ola zrobi coś w tym kierunku Wink

?

Teatr byłby ciekawą opcją Smile

a i wydaje mi się że np. lalek mógłby się spokojnie zgodzić.

Co do pomysłu robienia w klubie... Wolałabym nie grać przy głośnej muzyce i bicie, co zagłuszało by rozmowy - albo spowodowałoby dnia następnego zachrypnięte gardło. Choć jeśli znalazło by się coś cichszego i w jakiejś salce na uboczu to czemu nie, ale teatr lub Awangarda jest o wiele ciekawszym pomysłem.

Teraz tylko trzeba czekać na komentarz Oli... więc do poniedziałku zapewne.

Teatry się nie zgodzą. Lalki napewno nie a z Jaraczem wydaje mi się że będzie jeszcze gorzej, tyle od siebie.

Jako, iż udzielam się w teatrze Jaracza to muszę z cała przykrością stwierdzić iż nie ma na co liczyć względem sceny, nawet u Sewruka. Cudem i niemożliwością jest się doprosić o zwykłe pomieszczenie w teatrze.
Zaś sam pomysł grania na scenie itp. uważam za średni, choć sam uwielbiam takie miejsca. Trzeba sobie zadać pytanie, gdzie "Bogowie" chcieliby się spotkać? Czy umiłowali sobie spokojne życie, czy teraz będąc w ludzkich ciałach imprezują, piją... Jeżeli druga opcja to pub wydaje się być wręcz idealnym miejscem, gdzie spotkać się mogą "zwykli ludzie" w gruncie rzeczy. Ale to pytanie zostawiam Oli. Jeśli jednak pozostanie opcja ze scena to mogę zaoferować swoją pomoc i porozmawiać z jednym ze znajomych dyrektorów z MDku, ewentualnie dojść jakoś do dyrektora Pałacu Młodzieży. Ostatecznością, mogę porozmawiać z dyrektorem LO5 i tam już na 100% na rzeczonej auli z wymarzoną sceną zagrać.

Ja bym proponowała pub Rewolwer zarezerwować najwyższe piętro i poprostu na dole schodów powiesić coś z napisem nie wchodzić, a głośniki być może da się odłączyć.

Ja niestety 5 grudnia na 100% odadam i raczej do końca roku już sobie nie polarpuję... Sad

Jeśli chodzi o miejscówki w knajpach to na pewno rewolwer może być dobrym miejscem. Górę rzeczywiście można wyłączyć, bo i tak jest rzadko
używana. Drugim fajnym pubowym miejscem będzie na bank Beczka, gdy zamknę się dużą salę, to z duży stół bilardowy będzie robił klimat. Jest tylko problem.
Kto wynajmie Ci taką powierzchnię pubu w sobotę?

Jakbym grał to chciałbym grać w Awangardzie, ale nie gram wiec tylko podrzucam pomysł. A co do klimatyczności tego miejsca, to Nill Gaiman w "Amerykańskich Bogach" spotkanie bogów umieścił w naprawdę dziwniejszym miejscu niż stare studyjne kino. Kto czytał ten wie, kto nie czytał, niech przed larpem odrobi straty i wprowadzi się jego książką w klimat.

W ełku jest fajnie

W Ełku rzeczywiście jest fajnie, ale za daleko. Z przyczyn transportowych więc Ełk odpada.

Z Beczką jest tak że Bilard ok, tylko trzeba by go wynająć na godziny.
Sale całą na pewno dostaniemy ale, ale, ale !
nie wiem po ile jest duży stół dokładnie jednak radziła bym liczyć po 15zł/h

Ja jestem za pubem, jakimkolwiek. Zrzuta po piątaku to już 75 zł, także możemy spokojnie wynajmować nawet dwie sale Wink

Co do teatru - cóż, raczej nie na tym LARPie. Nie pasuje Smile

Jeśli chodzi o pub: Internet (organizator spotkania) nie wyraził zainteresowania. W przyszłym tygodniu zorientuję się jak by wyglądała sprawa z salą na UWMie - cóż, jeśli odpowiednio zestawić stoły nawet klasa będzie wyglądała na salę konferencyjną ;>
Wszystkim za pomysły bardzo dziekuję i za chęć pomocy - w razie czego odezwę się (ten tydzień mam totalnie zawalony Sad

)