"Róże Pogorzeliska" - z dawna obiecywany LARP mona

Ja również dziękuję "Pani Prawnik" za wkręcenie do gry! Mam nadzieję że następnym razem uda mi się odegrać znaczniejszą postać, choć niespodziewana rola trupa nie była wcale taka zła ;P

A co do fotek to nie mogę się doczekać, ale mam też propozycję, aby zmontować jakiś profil dla "larpowiczów" na portalu picassa albo innym fotosiku, by każdy mógł obejrzeć i ewentualnie ściągnąć sobie zdjęcia, które go zainteresują... A w przyszłości można by tam wrzucać fotki z wszystkich "larpów"...

Jeszcze raz wielkie dzięki za zabawę!

NO, w mojej galerii są już zdjęcia z "Piekła i szpady", więc od razu mogę zamieścić też i z "Róż Pogorzeliska" A całą listę maili wyślę, w końcu po coś je mam Very Happy

dla zainteresowanych, moja galeria:
[link widoczny dla zalogowanych]

Moi mili dziękuje wszystkim za piękna grę, dzięki Wam naprawdę można poczuć klimat. Ola, Misiek oraz Pryku, Wam zaś szczególnie za całą prace włożoną w przygotowania.

Pozdrawiam...

Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów

ok zdjęcia rozesłane ;]
jeśli komuś nie wysłałem lub brakuje którejś z 3 części
(nie wykluczam takiej ewentualności Razz

) to piszcie ;]

choć jestem totalnym amatorem Razz

to mam nadzieję
że zdjęcia będą się podobały (kilak jest nawet całkiem niezłych Razz

)

I ja chciałbym wszystkim serdecznie podziękować za grę. Jak dla mnie było naprawdę świetnie i jedyne czego można żałować, to że trzeba było kończyć Very Happy

Pokłony dla ORGów, którzy mimo problemów potrafili się spiąć i doprowadzić sprawę do końca.
Pozostaje tylko życzyć nam wszystkim szybkiej powtórki.

A jeśli chodzi o fotki od Natanaela to są super Smile

Zdjęcia świetne Wink

Dzię-ku-je-my Bartek Wink

Fajnie, że chociaż nie grałeś to skombinowałeś sobie szatę - doceniamy Smile

Co do LARP'a: był rewelacyjny. Zamek nie wypalił, niemniej jednak mroczny korytarz dawał radę - wszyscy się wczuli tak bardzo, iż mieliśmy wrażenie znajdować się w monastyrowych piwnicach - katakumbach Wink

Akashne i wszystkim tym, którzy przyłożyli się do Róż Pogorzeliska danke schon! To był kawał dobrej roboty. Dobrze poprowadzony scenariusz (może ciut przewidywalny) z świetnie odegranymi rolami graczy, którzy prezentowali się wybornie.

Miałem wrażenie, że dla niektórych (w tym mnie) LARP mógł trwać jeszcze dłużej Wink

spodobała mi się reakcja graczy, kiedy w zasadzie drama dobiegała końca, a za kulisami odnaleziony został trup. Event, który na dobra sprawę mógł zostać poprowadzony dalej jako wątek kryminalny heheh "nikt stąd nie wyjdzie dopóki nie poznamy mordercy!" - od razu przypomina mi się "Dziesięciu Murzynków" Agathy Christie Twisted Evil

Akashne - fajnie, że w końcu przyniosłaś Róże Wink

Brawo! Wyszło Ci bardzo dobrze. Mam nadzieję, że się dopiero rozkręcasz z Monastyrem ;> System ten posmakował Olsztynowi i mimo dokładki wszyscy jesteśmy wciąż głodni... feed us!

Alfar - byłaś super (wiem, że wiesz, ale muszę pochwalić publicznie) Świetnie odgrywało mi się z Tobą parę cynazyjskich pawi, wymieniających czułe szepty na zmianę z głośnymi małżeńskimi kłótniami. Kreacja tak aparycyjnie jak i wizualnie cudna. Chcę replay'a...

Caern - no w końcu ktoś ze starej ekipy ruszył cztery litery i się pojawił. Fenomenalna gra, kolejny człowiek do mojej "LARP dream team". Życzę sobie widzieć pana na następnym LARPie i mam nadzieję, że wyraziłem się jasno!

Kuki - jaki Kuki jest każdy widzi. Nasz stały ambasador TIR'a w Allensteinie - nie musze tłumaczyć już czemu zawsze o zabiegam o jego obecność ? Wink

Jest smerfastyczny - zagra połamaną łopatę w ten sposób, że zdejmiesz czapkę z głowy i przeprosisz.

Pryku i Korek - w sztuce tej niby last, but not least! Panowie, moje ukłony. Taka służba to marzenie każdego MG, a kamerdynera dobrze i wiarygodnie zagrać nie jest tak prosto.

Sosna - ... jeżeli markiz lubi chłopców, to Ty jesteś jego ulubionym Razz

Świeże nabytki - rozdziewiczonym larpowym adeptom, którzy dołączyli do sekty szatanowców i innych dwiantów przebierających się w różnych miejscach w dziwne stroje gratuluję odwagi i fantazji. Oby tak dalej.

Z resztą Was będę się niebawem widział prywatnie to posłodzę Wam przy piwie Wink

(sweet beer? yugh!).

Nie wiem jak się nazywa, ale przekażcie ode mnie gratulacje dla tego przystojniaka od tła muzycznego Very Happy

Uhuuuu i w Poznaniu..

To teraz ja powiem co nieco swojego:)

Przede wszystkim dziękuję Wam za ugoszczenie mnie w Waszym pięknym mieście! Następnym razem jak będę w Olsztynie życzę sobie oprowadzenia po nim Wink

.

Kolejne podziękowania i ukłony w stronę Akashne. Dziewczyno - mimo iż LARP był napisany przez lublinian (mam nadzieję, że to prawidłowa odmiana:P) to wierzę, że przygotowanie go, oraz graczy wymagało naprawdę sporo ciężkiej pracy. Moim zdaniem odwaliłaś kawał dobrej roboty i wielkie, wielkie dzięki!

Niestety moja pamięć do ksyw jest mega-maksymalnie-wadliwa, dlatego przynajmniej do części z Was muszę zwrócić się imionami Waszych postaci, za co serdecznie przepraszam...

Pan grający Notosa - Awwwwww jestem pod wielkim, wielkim, wielkim i nieposkromionym wrażeniem Twojej gry. Chciałabym mieć w poznaniu takich graczy;). Granie z Tobą i spiskowanie było olbrzymią przyjemnością.

Pan grający Boreasza - Po prostu strzał w dziesiątkę, nie dość, że otrzymałeś fantastyczną rolę to pasowałeś do niej tak niesamowicie wizualnie... awww... nie wiem czy ktokolwiek z Was widział film o tytule "Princess Bride" o pewnym chłopcu, który wyrusza w świat zdobyć pieniadze, aby utrzymać swoją piękną kobietę i zostaje piratem? Właśnie jego mi przypominałeś. Jeśli nie widziałeś filmy to polecam, jest co oglądać Smile

Kuba Mój zły małżonek, cudownie odgrywałeś postać pozbawioną skrupułów. Było mi strasznie żal, że LARP skończył się tak prędko, bo nie zdążyłam chłopców namówić, żeby Cię zabili.... ;(. Genialna kreacja!

Gołąb Sprawiasz wrażenie bardzo wiarygodnego, przypuszczam, że gdyby napisano mi w karcie postaci, że "nie, nie ufaj mu, wbije Ci nóż w plecy" to i tak bym Ci zaufała Wink

)) Mega fajna kreacja postaci, strój, wszystko!

Kuki Jako postaci rozmawialiśmy ze sobą krótko, ale bardzo szybko wystraszyłeś mnie na tyle, żebym do końca LARPa miała opory by pić wino.. Wink

starałam się nie spuszczać kielicha z oczu przez Ciebie:P Zeschizowałeś mnie:))))

Pan grający Artura Przecudownie mi się z Tobą rozmawiało. Twoja rola również była idealnie dopasowana. Idealnie odgrywałeś z początku nieśmiałego sługę, a później obrońcę rodzinnego dobytku. To było coś Smile

A teraz przepraszam, ale znikam na uczelnię, więcej dopiszę później;)

Natanaelu ja dostałam zdjęcia i przeserdecznie dziękuję Smile

Podejrzałam sobie Wasze zdjęcia, świetnie wszyscy się prezentowaliście : ) nie ma takiej siły, która by mnie powstrzymała przed przyjazdem na następnego larpa!

Ja też poprosze o zdjęcia na mail [onigarasu@gmail.com], i moze notkę od organizatorki? Jeśli nie mielibyście nic przeciwko, chętnie umieściłabym na oficjalnej stronie systemu Monastyr informację i larpie i kilka zdjęć.

W końcu, jestem jednymz redaktorów zaangazowanych w reanimację tego wspaniałego systemu Smile

...zdjęcia właśnie się wysyłają Wink

Zdjęcia doszły, serdecznie dziekuję!

@Rita - w ciągu tygodnia postaram się wysłać Ci relację z LARPa. Teraz mam trzy koła i napisać fabułę do pewnego LARPa... Very Happy

Jasne. Będę czekać z niecierpliwością Smile

Dołączył: 28 Sie 2006 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

Witam.

Nie moglem zostac na dlugo, stad tak malo zdjec.

Wybaczcie jakosc, ale w takich warunkach oswietleniowych na prawde bylo ciezko Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

pozdrawiam

Spoko, i tak dziękujemy Smile

Powiedz lepiej, jak ci poszła matura Wink