Teraz Zduńska Wola

[link widoczny dla zalogowanych]

No proszę.
Wyprowadziłem się z rodzinnego miasta - a po kilku latach RPGowej posuchy dociera do mnie informacja, że w Zduni pojawiła się "świeża krew" i organizuje konwent fantasy i RPG z LARPem włącznie.

Niestety informacja dociera do mnie dość późno i konwent ten przejdzie mi (być może nawet nam) koło nosa. Impreza organizowana jest w środku tygodnia, zaś ja wykorzystałem już urlop na ten rok. Sad

Pocieszający jest fakt, że w rodzinnej mieścinie tworzy się zaplecze i są ludzie chętni na LARPowanie. Pozostaje przekonanie ich, żeby zajmowali się tematem poważniej - czyli zaszczepienie w nich bakcyla reenactingu fantastycznego - a to stwarza szanse na powiększenie ekipy.

Mam nadzieję, że w przyszłym roku uwzględnicie w swych planach zduńskowolską imprezę - może nawet zrobimy sobie jakąś bojkę na kilku zbrojnych ?

He, he, to się nazywa przewrotność losu. Kiedyś jedyny eRPeGowiec (no prawie jedyny) w Zduni szukał i zachęcał i nic. A tu nowa, pewnie młodsza, krew, wychowana na grach komputerowych organizuje konwent.

Czasy były trochę inne. Crying or Very sad

Mało kto wiedział co to jest "RPG" nawet w kategorii gier komputerowych. Społeczeństwo nie było jeszcze oswojone z fantasy. Fantastyka jako taka odsunięta była na daleki plan w tzw. "kulturze popularnej", nie było Harrych Potterów, twarz Froda nie epatowała z plakatów filmowych (jeszcze wtedy ekranizacja LOTRa należała do sfery marzeń). Po podręczniki, kostki i figurki jeździło się do Warszawy, bo tam był najbliższy sklep, potem do Łodzi...

... i przeprowadziłem się akurat wtedy gdy coś ruszyło w temacie.

Co ciekawsze ponoć zduńskowolska ekipa zajmuje się też Warhammerem Battle (i W40K też) a moje chaosowe brygady, Eldarzy i Space Marines kurzą się od lat na półkach...

Chociaż z drugiej strony... Pamiętacie jak przyjeżdżaliście do mnie Very Happy

?
Można rzec, że wtedy odbył się pierwszy LARP w Zduni (dokładniej w Karsznicach) Laughing

i to z udziałem okolicznej ludności.

Tych sąsiadów co podglądali zza siatki? Wink

To było najlepsze patrzeć na ich miny...

Bezczelnie stwierdzam, że link nie działa Wink

Popatrzcie na daty wiadomości wyżej...

No dobra, ciąg dalszy kopania. Po kilku latach sprowadzam się ponownie w rodzinne strony i co zastaję? Bractwa re-enactingowe się teraz w kapuście lęgną!
W moim miasteczku są już trzy (czy nawet cztery, jeśli liczyć sekcje)!

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

"W Polskę idziemy, bracia Rodacy!"

Cytat:

http://www.wierczanie.pl/

W logo mają ukrytą swastykę... [/quote]

Pewnie dlatego, że Swarzyca była symbolem doskonale znanym Słowianom. Nie mów, że nie wiedziałeś, Panie Rycerzu Smile

Powinien być krzyż teutoński, a nie jakieś swarzyce, młoty thora...

Jak to Kuno von Lichteinstein mądrze określił "pogański to naród pogańskie i obyczaje".

... a tak bardziej serio - kto jak kto, ale doskonale wiesz o co mi chodziło Achu Smile

piłem do problemu środowisk pronazistowskich, jakimi odtwórstwo wczesnego średniowiecza jest niepodważalnie wypchane.

Nie wierzę, czyli jednak jest jakiś temat, w którym się zgadzamy. Życie pełne jest niespodzianek Smile

Co racja to racja, często odtwórstwo wcześniaków łączy się też z innymi zainteresowaniami. Kto wie ilu owa swastyka przyciągnęła ; ) ale znam też trochę osób, które jednak nie odpowiadają tym stereotypom. Tak czy inaczej miło patrzeć, jak rozwijają się kolejne bractwa, bez względu na to, czy wczesne, czy późne średniowiecze, czy też starożytny Rzym.

o kurde nie no w ogole nikt nie zwraca uwagi na te wasze relacje
Achu wez idz stad

Co do swastyki uważam ją za bardzo fajny symbol i bardzo go lubię. Liczny w wielu nacjach od dawna. To że naziści zrobili sobie z tego flagę państwową, to inna bajka. Fakt faktem swego czasu (nie wiem jak teraz to wygląda). Nazioli w turbosłowianach było sporo.

draegg napisał:

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeśli mnie wzrok nie omylił, to kilku z nich było na Fromborku w tym roku. Sympatyczne chłopaki. Moją roboty przed sobą, ale widać - przynajmniej na próbce, jaką poznałem - zapał i jaja, więc będę z ciekawością obserwował postępy Smile

Pozdrawiam

Nie wykluczam, że właśnie do nich dołączę. Zaczynam zacieśniać więzy Wink