Forum Grupy Rekonstrukcji Fantastycznej Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Dobre rady (MG) ;> Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Virus




Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olsztyna/daytOna

PostWysłany: Sob 13:00, 16 Sty 2010 Powrót do góry

Tak jak w temacie: macie jakieś rady, sugestie, coś ciekawego, co mogli byście polecić dla kogoś, kto jest w tym temacie początkujący ?

Prosił bym o kilka rad, z góry dzięki.

Ps. Interesuje mnie prowadzenie systemu Warhammer (2ed.), może Neuroshima ? Chyba, że coś ciekawszego byście zaproponowali Wink

[Virus]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Virus dnia Sob 22:29, 16 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Podtxt




Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z nienacka

PostWysłany: Sob 22:54, 16 Sty 2010 Powrót do góry

Zależy jakiego młotka chcesz. Warhammera można ugryźć z dwóch stron.

Heroicznego, z graczami jako magami, inkwizytorami i zabójcami trolli? Jakaś epicka kampania z wyżynaniem skavenów tudzież szukaniem sług chaosu w Altdorfie?
Czy szarego i brudnego, gdzie gracze to szczurołapy i hieny cmentarne, trupem leżącym w rynsztoku nikt się nie przejmie a plebs zdycha z głodu i wywala odchody prosto za okno?
Czy coś pomiędzy? Może powiedz dlaczego sięgnąłeś po WH - grałeś w MMORPG, bitewniaka? Co o nim słyszałeś?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Virus




Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olsztyna/daytOna

PostWysłany: Śro 15:33, 20 Sty 2010 Powrót do góry

Ogółem kręci mnie klimat osadzony w młotku (magia i miecz), dotychczas interesował mnie świat Forgottem Realms (np. Legenda Drizzta), to mnie w sumie "pchnęło" w tą/tę (;p?) stronę. Chociaż niekoniecznie chodzi o warhammer'a, Neuroshima ma również ciekawy klimat, wampir i wszelkie mroczne klimaty Wink. A co do przygody, to też zależy od graczy z jakimi miał bym grać, nie chodzi tutaj o mega napakowanych herosów bez skazy, który chcą zbawić cały świat. Raczej chodzi o coś bardziej przyziemnego.. Ciężko mi jest to określić, co dokładnie chciał bym stworzyć...

Więc rady wszelakiego rodzaju, na pewno by mi się przydały. Zwłaszcza chodzi mi o utrzymywaniu klimatu na sesji i paru "trików", które mogą ją urozmaicić.

Pytam się o to, ponieważ nie jestem w tym temacie obeznany, byłem tylko raz podczas prowadzenia sesji, przez znajomego i w dodatku nie grałem... Sporo lat temu, chciałem poprowadzić przygodę w D&D oraz Earthdawn'ie, lecz osoby, z którym miałem grać, zepsuły to, zanim praktycznie rozpocząłem w to zabawę, co mnie zraziło (jak widać) na ponad 6 lat Smile.

Podsumowując, potrzebuję rad co do prowadzenia, klimatu, wczucia się w rolę... Coś takiego Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Virus dnia Śro 15:35, 20 Sty 2010, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Redy5




Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Skąd: Nidzica

PostWysłany: Pią 5:35, 22 Sty 2010 Powrót do góry

No to dawaj, Podtxt. Podrzuć koledze jakieś porady. Potem ja zrobię to samo.

Nie chcę wybiegać przed szereg, bo jestem niezmiernie ciekaw co wywnioskowałeś z odpowiedzi Virusa :]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 23:54, 24 Sty 2010 Powrót do góry

Doczekam się jakichś porad... ;>?
Kuba




Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 336 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Sob 21:48, 30 Sty 2010 Powrót do góry

Nie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redy5




Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Skąd: Nidzica

PostWysłany: Wto 9:50, 02 Lut 2010 Powrót do góry

Po pierwsze, wbrew temu w co wierzy wielu erpegowców, Warhammer ma dosyć precyzyjnie określoną konwencję. Polecam na początek poczytać trochę literatury przedstawiającej Stary Świat. Znacznie lepiej sięgnąć przy tym po opowiadania, niż powieści. Opowiadania są równie kiepsko napisane, ale w przeciwieństwie do powieści, intensywnie eksploatują jeden pomysł więc nie ma w nich tyle wodolejstwa.

Jeśli dasz radę dotrzeć do opowiadań publikowanych dawno temu w MiMach to zwróć uwagę na "Władcę mutantów". To klasyk, który zawiera wszystko co powinna zawierać warhammerowa przygoda: ponure dekoracje, nieprzyjazne otoczenie, zdrada, heroiczne ale i brutalne walki, idealizm i cynizm u bohaterów, no i nieodwracalny zły los.

Przede wszystkim pokaż graczom nieprzyjemny, brudny i brzydki świat. Karczma z kałużami na podłodze i grzybem na ścianach, cuchnące mięso w pasztecikach, żółte zęby, kalecy żebracy na ulicach, padlina w rzece itd. Niech świat gnije, a gracze niech się do tego przyzwyczają. Niezależnie jak heroiczne są opowieści ze Starego Świata, zawsze realia są nieprzyjemne.

Z drugiej strony, daruj sobie uprzykrzanie życia bohaterów drobiazgami. Zapomnij o tych upierdliwych chorobach z podręcznika (wysypki, biegunki, swędzenie itp.). Niech bohaterom co chwila nie przytrafia się coś złego (łamiące się miecze, pękające cięciwy, zakażenia, kradzieże sakiewek, stada pcheł i wszy, rwące się szwy w ubraniach, gubienie ekwipunku po pijaku itd.).
No dobra, takie coś ma prawo się przytrafiać, i może być ciekawe, ale nie częściej niż tylko jednemu bohaterowi, raz na sesję! Inaczej gracze staną się paranoikami jedzącymi tylko suchary, trzymającymi wartę podczas noclegu w karczmie i zaszywającymi monety w bieliźnie. Nic nie zyskasz gnojeniem graczy, stracicie za to mnóstwo czasu i frajdy.

Po prostu niech gracze przyzwyczają się do ponurej rzeczywistości, i pozbędą się współczesnych nawyków. Kiedy bohater będzie zdejmował z trupa buty (bo stare się już rozpadają), zje zupę w której pływał karaluch, a mając pieniądze kupi sobie nowe ubranie i zamówi gorącą kąpiel, to znaczy, że poczuł nastrój Smile

Inna kwestia: pograj na oryginalnej mechanice abyś zorientował się jak jest kiepska i niewygodna. Mechanika Warha ma kilka dobrych rozwiązań (szybkie testy, PP, klątwa Tzeentch’a). Ale opiera się na archaicznym schemacie rodem z bitewniaka i jest szalenie przypadkowa. Przez to bardziej szkodzi, niż pomaga w tworzeniu opowieści.
Zamiast się rozwodzić powiem tylko, że polecam zmienić mechanikę. Ja lubię FATE, ale da się grać na SWEX albo TSoY. Podobno też trzecia edycja ma ciekawą, zupełnie nową mechanikę.

Ogranicz magiczne przedmioty. Gdy poczytasz opowiadania powinieneś wyczuć ile magicznych gratów będzie w sam raz. Na początek przyjmij regułę, że jeden magiczny przedmiot na całą grupę w ciągu kampanii, to i tak nadto. Przynajmniej będzie pewność, że nie przesadzisz.

Staraj się nie zabijać graczy, dopóki się o to nie proszą. Jeśli grają rozsądnie, bez samobójczych szarży to od czasu do czasu podaruj im Punkty Przeznaczenia. Premiuj tak jakieś heroiczne i idealistyczne zagrania, aby gracze mieli motywację do takich zachowań. To też pasuje do warhammerowej konwencji - chociaż świat jest przeciwko bohaterom, oni na przekór wszystkiemu postępują heroicznie.
Często boleśniejsza niż śmierć jest dla gracza jakiś osobisty cios - strata wyjątkowego przedmiotu, trwałe okaleczenie, strata przyjaciela. Dlatego takie coś stosuj tylko jeśli to absolutnie konieczne (jest niezbędne dla osiągnięcia znacznego zwycięstwa).

Myślę, że zakończenia warhammerowych opowieści powinny mieć zawsze jakąś nutkę goryczy. Połowiczne zwycięstwa i okrutne rozczarowania to popularne motywy. Niech bohaterowie po swoich wysiłkach zorientują się, że zostali wykorzystani do załatwienia brudnej roboty, niech okaże się, że wysiłki od początku były skazane na porażkę, albo niech zostaną postawieni w sytuacji, z której nie ma dobrego wyjścia.
Byle nie przesadzać, bo wtedy wszystko powszednieje, i zniechęcasz graczy do wysiłku. Niech na przykład sesje na przemian kończą się happy endem i jego brakiem.

Na razie to by było na tyle. Dawno już nie prowadziłem Smile


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
Akashne




Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowa Aleksandrya

PostWysłany: Wto 10:50, 02 Lut 2010 Powrót do góry

... i gdzie tu frajda? Wink

Ale też nie przesadzaj z tym jaki ten świat jest brudny i ponury - znajomy uczestniczył raz w sesji, na której absolutnie wszystko śmierdziało, a drużyna przez dwie i pół godziny rozwiązywała mroczną zagadkę... skradzionej świni Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Doom




Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 157 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdzieś z Otchłani Oka Terroru

PostWysłany: Wto 12:14, 02 Lut 2010 Powrót do góry

Cytat:
Zamiast się rozwodzić powiem tylko, że polecam zmienić mechanikę. Ja lubię FATE, ale da się grać na SWEX albo TSoY. Podobno też trzecia edycja ma ciekawą, zupełnie nową mechanikę.

Ta nowa mechanika jest [autocenzura] Evil or Very Mad
Cytat:
Ogranicz magiczne przedmioty. Gdy poczytasz opowiadania powinieneś wyczuć ile magicznych gratów będzie w sam raz. Na początek przyjmij regułę, że jeden magiczny przedmiot na całą grupę w ciągu kampanii, to i tak nadto. Przynajmniej będzie pewność, że nie przesadzisz.

Image i te słodkie dla uszu wycie każdego wana be maga
Cytat:
... i gdzie tu frajda?

To pytanie retoryczne... prawda?
Cytat:
Ale też nie przesadzaj z tym jaki ten świat jest brudny i ponury - znajomy uczestniczył raz w sesji, na której absolutnie wszystko śmierdziało, a drużyna przez dwie i pół godziny rozwiązywała mroczną zagadkę... skradzionej świni

Jeżeli dobrze odgaduję o czym piszesz to MG całkowicie nie był bez winy i w pewnym momencie do wyboru miał skasować drużynę w straszliwych męczarniach i zmienić graczy, albo przemodelować pomysł na kampanię Confused

Dość ważna lekcja bądź świadom jakich masz graczy i albo dostosowuj chociaż minimalnie system do nich albo nie zgadzaj się prowadzić konkretnych systemów mając na uwadze że co chwila na sesjach będzie marudzenie i spiny odnośnie realiów świata


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Akashne




Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowa Aleksandrya

PostWysłany: Wto 13:36, 02 Lut 2010 Powrót do góry

To była wina MG. BYŁA.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Doom




Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 157 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdzieś z Otchłani Oka Terroru

PostWysłany: Wto 14:03, 02 Lut 2010 Powrót do góry

Śmiem twierdzić że wersja wydążeń jaką usłyszałaś była mocno stronnicza. Nie był to mój jedyny błąd, nie był tez ani pierwszy, ani ostatni. Wnioski wyciągnąłem i jakoś zdołałem nie pozabijać bg podczas tej wyprawy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Akashne




Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowa Aleksandrya

PostWysłany: Wto 15:00, 02 Lut 2010 Powrót do góry

nie mówię o Tobie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redy5




Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Skąd: Nidzica

PostWysłany: Śro 1:11, 03 Lut 2010 Powrót do góry

Akashne napisał:
Ale też nie przesadzaj z tym jaki ten świat jest brudny i ponury - znajomy uczestniczył raz w sesji, na której absolutnie wszystko śmierdziało, a drużyna przez dwie i pół godziny rozwiązywała mroczną zagadkę... skradzionej świni

Nie mogę się nie zgodzić z naszą nieocenioną koleżanką. Jeśli nawet wszystko dookoła śmierdzi, to naturalne jest, że przyzwyczajasz się do tego stanu, i nie zwracasz większej uwagi na tego typu bodźce. Dlatego, wrażenia zapachowe na sesji warhammera należy eksploatować rzadko. Nie można przesadzać! Na odór warto zwracać uwagę tylko w wyjątkowych sytuacjach: gdy postać wpadnie do szamba, wykopany zostanie trzytygodniowy trup, albo degustowany będzie ostlandzki ser.

Mimo wszystko, skradziona świnia to dobry motyw na półgodzinny wątek poboczny. Zwłaszcza pierwsza edycja obfitowała w takie pomysły. Zwykle okazywało się, że świnię porwały gobliny i wytrenowały na krwiożerczego wierzchowca, ewentualnie bestia nażarła się spaczenia i przestała być świnią, tudzież jest istotna dla zachowania pokoju i porządku w Imperium, ze względu na jakąś dziwaczną tradycję albo prawny precedens.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Doom




Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 157 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdzieś z Otchłani Oka Terroru

PostWysłany: Śro 1:17, 03 Lut 2010 Powrót do góry

W bretoni jeszcze gorzej Wink
Do listy mocnych wrażeń zapachowych koniecznie należy dodać wyznawców nurgla


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Virus




Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olsztyna/daytOna

PostWysłany: Pon 17:48, 08 Lut 2010 Powrót do góry

Kuba napisał:
Nie


Nie spamuj, chłopcze skoro nie masz nic do powiedzenia. Laughing


Reszcie oczywiście dziękuję za rady, postaram się je wykorzystać przy sesji, która niebawem się odbędzie Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Virus dnia Pon 18:10, 08 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)