Odezwa do studentów UWM!

Cytat:

Osobiscie marzy mi się ruszenie trochę ludzi i zrobienie jakiegoś konwentu, byle tylko nie takiego jak Olkon xD

<Uciekł z krzykiem na samo wspomnienie>
Zabawna rzecz że parę osób również na to wpadło przy okazji tego pomysłu Smile

zabawna rzecz, że jakaś dziewczyna z pierwszego roku zamierza w lecie zrobić w Olsztynie konwent manga&anime Very Happy

Gość

Akashne: Naprawdę? Mi nic o tym nie wiadomo ;] Może masz stare wiadomości bo chyba rok temu miał być robiony konwent m&a, ale nie wypalił. Zresztą sądzę, że jakby ktoś chciał robić konwent mangowy to bym o tym wiedział, nie mówię, że trzymam wszystkie sznurki tutaj, ale znam trochę ludzi i na pewno by mi się obiło o uszy, chyba, że ta dziewczyna nie chce bym się dowiedział o tym Smile

...pewnie ukrywa to przed wszystkimi!! Bo to będzie jej sekretny konwent mangowy w jej własnym, prywatnym świecie! Muahahahaha! Wink

ehm - jeśli mi nie wierzycie to zajrzyjcie tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

chyba, że nie możecie - np zabrania wam tego wasza religia - to wklejam jej pierwszego posta tutaj:

angelika AKI mścichowska napisał:

Ohayo!!!
tak sie zastanawiam czy u nas na uczelni znajduja sie jacys fani mangi anime itp ?Xd jesli tak to fajnie by bylo poznac, gdyz w nast roku ruszamy z reinkarnacja olkona XD a do tego potrzeba troche ludzi :)no a kto do tego sie nadaje bardziej niz sami fani< w sumie ktos jesli nie ejst fanem to sie nie nadaje > hehe ^^ "

takze czekam na osoby chetne wspolpraca no i oczywiscie zainteresowanych XD ile ans jest na tym UWM Razz

...nei wżane w jkaiej klojeności stwaiasz ltiery. Ploak i tak zorzumie xD

Dobra, wierzymy Ci Olu Wink

Ładne plany. Widziałem dużo ładnych planów!

Gość

Dobra śmiech, śmiechem, ale chyba tutaj gadamy na temat tego koła fantastycznego? Tak? ;]

Gość

z tego co przeczytalem, mojepierwsze wrazenie jest takie:
macie wieksze problemy niz miscast czy tez caly okf razem wziety Smile

szkoda mi troche was bo jedyne nad czym potraficie sie rozwodzic tutaj to jakas przeszlosc, metna i niepewna. nie znam ludzi ktorzy by oddychali z ulga gdy ktos nie jest z okfu, pokazcie mi kogos takiego zamiast gadac glupoty. nie wiem kto ani co wam takiego zrobil...ale skoro tak to rozpamietujecie to musialo byc to cos strasznego...z cala pewnoscia zabilismy wam jakiegos maga albo naklepalismy jakiemus wielkiemu wodzowi...blagam, ludzie, normalnie zal.pl
jesli ktos chce sie bawic w wypominki, ok nie mam nic przeciwko przy szklaneczce, jesli chcecie sie posprzeczac miedzy soba czy tez ze mna lub innymi z okfu...droga wolna-ale szkoda na was czasu.
Konrad wyszedl z propozycja, nie wiem jak wy i w tej chwili skoro nie nalezymy do jednej struktury to mnie to tez mocno nie interesuje, ale szukamy sobie nowego "domu". Mozecie miec go z nami i wszyscy sie w nim pomiescimy, mozna wtedy myslec o szerszych inicjatywach, jak mowil Korek "w kupie sila", ale teraz jest czas dzialania a nie piep**enia farmazonow! ludzie, chcecie to zebierzcie sie z nami jak nie to powiedzcie wprost i dajcie nam pracowac anie czekac na was wieki zanim skonczycie wywlekac jakies bole z poprzedniej epoki. niestety znam ten polski zwyczaj i u siebie staram sie go zmienic.

jak zyje z takich powodow jak tutaj napisane, poki cokolwiek znacze w okfie to nie dojdzie do zmiany ani nazwy ani profilu klubu, nie dla takich kpin. co do uraz i innych...jestem w okfie 3 lata i nie pamietam zdnej akcji dywersacyjnej ktora bysmy prowadzili, wiec sobie darujcie i skupcie sie na wspolpracy w przyszlosci. i proponowalbym wybrac wreszcie jakiegos mocnego lidera bo po waszej mentalnosci i wypowiedziach- bardzo wam go brakuje. moim zdaniem sie uzalacie nad soba zamiast dzialac.

Akashene- jestes zaklamana, co innego piszesz na okf co inego tutaj, pomimo Twoich deklaracji, jestem toba bardzo rozczarowany.

Prosze was o wspolprace z okfem, mozemy duzo na tym skorzystac i nareszcie ruszyc na wieksza skale z programem ktory do tej pory wydawal sie poza zasiegiem.

To pisalem ja, lohost, wiceprezes okf , czlonek klubu gier bitewnych miscast. pozdrawiam

No rzesz JPKM, ile razy tłumaczyłem że to jaka mamy opinię na tym forum zafundowali nam nasi członkowie, nie klub jako taki? To nie były oficjalne działania klubu, wystarczyło że parę osób było sobą i rozwaliło zabawę reszcie. O niczym nie wiedziałeś bo sam się nie zajmujesz zbyt dużo innymi aspektami działalności kojarzonymi z klubem fantastyki niż bitewniaki. Jak miałeś się dowiedzieć? Oficjalne pismo ze skargą do zarządu klubu na to jak się zachowują klubowicze poza zajęciami klubu?
Wedle mojego dzisiejszego stanu wiedzy nie koniecznie wszystko to co co Misiek rzucił jako przykład to "my" , ale sporo tak. Wiec nie dziw się że jak mowa o OKF to ludzie sobie przypominają to co widzieli i słyszeli....
3 lata to niestety raczej nie za długi okres, żeby wiedzieć o wszystkim co sie mogło wydarzyć, zwłaszcza że właśnie jakoś OKF wrócił s powrotem prawie tylko do zabawy figurkami w tamtym czasie (jakoś jak do nas dołączyłeś i i zacząłeś być widoczny ten regres był na ukończeniu)

Wiec może daj na luz, i tak jak pisałeś u nas poczekaj na efekty rozmów i konkretne projekty?

Bo my, mój drogi, jesteśmy bandą indywidualistów. I nie ograniczamy się do pieprzenia, tylko jak nam się chce, to sobie organizujemy LARP'a, a jak nam się nie chce, to stroimy sobie żarty na forum. Wolno nam. Tak samo jak mieć uprzedzenia do OKF'u. Nie żyjemy przeszłością, a dobrze ją wspominamy. Dwie gry czekają na dogodny dla wszystkich termin, w tym roku odbyło się też już kilka gier i wyjazdów w "swoim" gronie. Nazwa klubowa okazała się zbędna do dobrej organizacji. Bo my sobie na naszej Syberii radzimy po swojemu, w elfowych gumiakach czy bez Wink

Nie neguję pomysłu klubu. Odradzam współpracę z OKF. I od razu mówię, że raczej nie znajdę czasu na regularne spotkania. Czy brak ci jeszcze jakichś konkretów? Wybacz też, że nie wklejam naszych zdjęć, może ktoś inny da ci okazję i jeszcze kiedyś zobaczysz ludzi, którzy oddychają z ulgą wiedząc, że nie jesteś z OKF'u.

Chłopaki - jak się chcecie kłócić to wróćcie na swoje forum, co?

LoLhoście (jak ja jestem Akashene, to Ty jesteś LoLhost) - pisałam Ci trochę o różnicy pomiędzy kontaktem osobistym a przez forum, prawda? poza tym - opinie się zmieniają - to raz. po drugie - nie zawsze wyrażamy się tak, że jesteśmy właściwie zrozumiani. no i jest chyba jeszcze trzecie - mógłbyś się troszkę grzeczniej zachowywać na cudzym forum, co? ;> a, zapomniaa bym - jak chcesz mnie obrażać to też preferuję osobiście - mimo pewnej ilości zajęć (jedno czy drugie kolokwium) mimo wszystko myślę, że dam radę wygospodarować dla Ciebie trochę czasu, w którym będziesz mógł mnie poobrażać albo ze mną porozmawiać - Twoja wola.
A co do silnego lidera, nie wiem kto go bardziej potrzebuje - my, czy wy, skoro prezes bywa nad wyraz nieosiągalny. Lepszy taki niż żaden? wątpliwe.

Aha, skoro już piszę w tym tonie nie daruję sobie i tego - przestań wszelkie ludzkie wady zrzucać na karb tego biednego kraju, w którym żyjemy, co? Polska to, Polacy tamto, Polska jest krajem tego czy owego... przeczytaj swoje posty (i niektóre PW) i przyjrzyj się temu.

A teraz dla odmiany coś innego - już się korkowi zaofiarowałam z pomocą - wiem, że mamy podobną wizję i myślę, że wspólnie damy radę - wspólnie, mam na myśli również osoby z tego forum (myślę, że częścią OKF zajmie się Korek i/lub Doom). Więc proszę, powstrzymajcie się teraz od pełnych oburzenia i wściekłości postów na temat Lohosta, skupmy się z powrotem na klbie, co? I choć wiem, że społeczność naszego forum miewa czas skupienia n czymś porównywany do jętki jednodniówki - prooooszę, ludzie, weźmy się w garść!

PS. Naprawdę nie widzę zakłamania. Opinie owszem, zmieniają się, ae ogólna idea została ta sama. nie znasz mnie i nie zawsze wiesz jak interpretować moje słowa (o tym też już Ci chyba wspominałam?)

Gość

o, i wlasnie o to mi chodzi Smile

wystarczylo trche polaskotac i juz wiemy na czym stoimy. ja obawiam sie takze mam niedobre wspomnienia niestety z rpgowcam Sad

i bede musial pomarudzic na swoim forum. jestescie indywidualistami, ok, nikt wam nie broni, ale obawiam sie ze tuatj zadziala to jak z zawsze posiadaniem racji...albo masz zawsze racje albo masz przyjaciol. nie bede uczestniczyl w dalszej dyskusji, osiagnalem swoj cel. przepraszam jesli kogos urazilem, nie bylo to moim zamiarem, niemniej sama prowokacja owszem, zalezy nam na czasie bo ludzie maja w naturze "slomiany zapal". pozdrawiam

Olu, to tylko nazwa, nie styl zycia dla tych ktorzy je maja.

Lohost - nie Oluj mi na forum proszę - słyszałeś o netykiecie?

Szkoda, że wycofujesz się z dyskusji, bo chciała bym wiedzieć, o co Ci chodziło. Ale cóż...

Tak to już bywa w naszym kochanym świecie że jak kilku debili narozrabia to obrywa cała reszta. Więc nie wiem czemu pretensje. Jeśli nie potrafi się utrzymać ładu we własnym gronie to UPS. Dostaje się po dupie. A organizacje mają to do siebie że ludzie będący w ich szeregach są rozpoznawani poza spotkaniami i są oceniani przez innych w kategoriach tej właśnie organizacji. Wystarczy że 1 na 20 trzody narobi i cała reszta ma pozamiatane. Tzw. Pierwsze Prawo Wpierdolu.

Gość

Szczekacie i szczekacie a nic z tego nie wynika skoro tak doskonale zdajecie sobie sprawe z tego że OKF nie jest zły tylko kilku jego członków ,to po jaką cholere obrażacie OKF jako taki... Szczerze jestem tak bardzo ciekaw do kogo macie konkretnie pretensje , poza tym wychodzi jak zwykle ludzka tendencja do warczenia za plecami(czyjejś osoby) a jak sie ją spotyka to rozmowa jest juz zupelnie inna i na ogół udaje sie ze nic sie do nikogo nie ma , no ale w koncu w dzisiejszych czasach nie istnieje juz pojecie "honor" jako takie... Wracając jeszcze od "OKF'u" to gdyby nie ta cała sprawa z UWM to w życiu bym nie wiedział o jakichkolwiek zatargach. Możecie mnie oświecić Kto , do kogo i za co?!

P.S : No offence guys więc prosze nie toczyć piany...