LARP "Wszystko w naszych rękach"

Prawdopodobnie zgodnie z mechaniką podaną w poprzednich postach

Szczerze mówiąc to nie wiem czemu tak napisałem. Pewnie chodziło mi o to że walki mają się odbywać tylko poza karczmą, gdyż walki odbywające się w karczmie będą przerywane przez ochroniarzy.

XD

Kto miałby Kubie pożyczyć miecz? Smile

Dołączył: 08 Kwi 2010 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

I z kategorii smutne Achu nie zdąży na larpa jej wyjazd okazał się niskich lotów, a Kula żeby było śmieszniej też się nie wyrobi bo musiał pojechać za granicę i samochodem trochę mu to zajmie. A ja z kolei jestem za leniwy żeby sam pojechać z Gdyni do Olsztyna. Tak że przepraszam wszystkich którym zrobiłem nadzieję a w szczególności Aosji za zamieszanie ale trzy osoby wypadają z gry. Mam nadzieję że bez nas będziecie się równie dobrze bawić (wiem że się nie da Razz

) i udanych łowów.

doh

Cytat:

Kto miałby Kubie pożyczyć miecz?

Mieczy mam pod dostatkiem Wink

zaś w LARP'ową sobotę będę zajęty reperowaniem blach w warsztacie Wink

Jak komuś coś zamontować dajcie znać.

chodzi o taki LARPowy Very Happy

Znowu wszyscy się chorzy robią... Wybaczcie, musiałam.

Zbędny komentarz. Owca podał chyba bardzo sensowne i konkretne powody nieobecności trzech uczestników. Przy czym gratuluję zdrowia, też chciałbym nie chorować, lub chorować w wygodnym dla siebie terminie.

Akashne napisał:

Kto miałby Kubie pożyczyć miecz? Smile

właśnie; ktoś uniży się do pożyczenia miecza "larpowego" dla parszywego fanatycznego gracza z czeluści D&D Very Happy

?

Spotkania ras jutro od 16 w lesie miejskim. Będę tam ja do 18-20 więc zapraszam zainteresowanych.
A po LARPie możliwe iż uda się zorganizować afterek w formie grilla jeśli będą chętni.

Na spotkanie ras nie dotrę, gdyż dopiero po 22:00 będę w Olsztynie w razie ewentualnych szczególnych ustaleń - proszę o informację na e-mail.
Jeśli chodzi o nadprogramową broń, to mam coś a'la rapier, ale nie wiem, czy już komuś go nie obiecywałem... Na pewno mogę udostępnić młot "bojowy".

Ja mam jednego otuliniaka, mogę go ze sobą zabrać, choć typowy kształt miecza to on nie ma... od biedy by się nadał chyba. A na spotkaniu nie wiem czy będę, bo mam jutro cały dzień zajety. Być moze dam radę choć nic nie obiecuje

a ja na pewno nie dam rady. mogę ewentualnie wcześniej przyjść w sobotę, dziękuję bardzo za uwagę Very Happy