Forum Grupy Rekonstrukcji Fantastycznej Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Jakie LARPy lubicie? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Poll :: Jakie LARPy lubicie?

"gadane" - pełne intryg, wczuwania się w postać, myślnia i knucia, używanie siły argumentów.
17%
 17%  [ 6 ]
"eliminacjne" - zakładające przeżycie (lub zwycięstwo) tylko nielicznych, którzy w jakiś sposób muszą zdystansować resztę. Na przykład przy użyciu argumentów siły.
2%
 2%  [ 1 ]
"pół na pół" - gdzie walka jest możliwością, ale tylko jedną z opcji, lub nie dotyczy wszystkich postaci.
76%
 76%  [ 26 ]
nie mam zdania, trudno mi się określić
2%
 2%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 34


Autor Wiadomość
Akashne




Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowa Aleksandrya

PostWysłany: Czw 0:07, 28 Maj 2009 Powrót do góry

No właśnie - jakie?
Przed "Różami..." słyszałam opinie, że jest to "Moda na Sukces" - i nie mogłam zaprzeczyć. Są i sekretni kochankowie, złamane serca, stare miłości, zaginieni synowie, zmarli przyjaciele powracający do życia... (dobra, fakt - ponieważ w "Modzie na Sukces" było już WSZYSTKO, trudno zrobić intrygę - bez magii - która by nie nawiązywała do tego tasiemca.)

Zauważyłam, ze mój ulubiony Grimuar woli LARPy pozbawione walki - raczej intrygi i gadanie niż wzajemna eliminacja. Moje środowisko fantastyczne w Puławach wyrosło z LARPa AvP - lubimy porządny zastrzyk adrenaliny (choć są i tacy, którzy bez problemu dadzą sobie radę w intrygach). Tutaj też, jak zauważyłam, jest zawsze watek walki mile widziany.

Więc jak to jest?

(proszę też o jakiś komentarz!)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Akashne dnia Czw 0:13, 28 Maj 2009, w całości zmieniany 5 razy
Zobacz profil autora
Kuba




Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 336 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Czw 0:37, 28 Maj 2009 Powrót do góry

Chociaż demokracja ssie, w eurowyborach oddałem głos na "gadane".

W "eliminacyjnych" zasugerowano rozwiązania siłowe - dla mnie taka gra jest bez polotu. Wpaść i spacyfikować kogoś pcv'ką. Wow Rolling Eyes Troglodytowate.

Oczywiście, terenówki fajna rzecz. Wspomniany już alien jest świetnym przykładem dynamicznej i aktywnej zabawy z możliwością wkręcenia elementów fabularnych. Klawo, kiedy z krzaka w środku nocy w lesie wybiega Gołąb czy Redi jako alieny, a wśród marines'ów rodzi się panika i napierdzielamy do nich z karabinów. Fajna zabawa Smile Od razu przypominają się nocne podchody harcerskie i inne drużynowe gry heheheh...

Jednakże LARP to dla mnie forma interaktywnego teatru, gdzie moge się wykazać jak reszta umiejętnościami aktorskimi, fantazją, twórczym kombinowaniem. Wyższa szkoła jazdy, ale za to jaka satysfakcja!

Pół na pół to za dużo, ale miło jak dojdzie do jakiegoś starcia lub pojawi się trup (ile euforii wywołał nieboszczyk lokaja pod koniec Róż Pogorzeliska Twisted Evil ). Idealnym rozwiązaniem jest tutaj 3/4 "gadanego" jak to określiłaś Akashne, z ćwiartką kina akcji Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
korek




Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 135 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Skąd: z Północy...

PostWysłany: Czw 7:59, 28 Maj 2009 Powrót do góry

Żeby móc coś porównać do "Mody na sukces", trzeba ją najpierw oglądać Razz
Choć może to prawda, że "Róże pogorzeliska" miały coś z opery mydlanej...

@Kuba - intrygujące jest to, że piszesz o rozwiązaniach siłowych nie mających polotu a w podpisie masz to, co masz... Razz

Ja oddałem swój głos na "gadane" - a to z prostej przyczyny - żaden larp w jakim brałem udział nie polegał na walce, więc nie mogę zgłosić, że lubię larpy z walką na pcv Wink

Jednak popieram Kubę: Jedna czwarta kina akcji to dobre rozwiązanie! Jakiś trup musi być!
...i mogę go zagrać ja Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Natanael




Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 9:48, 28 Maj 2009 Powrót do góry

szkoda że nie można oddać dwóch głosów ;]
swój oddałem na "pół na pół" bo jednak ta opcja siłowego rozwiązania sprawy
wprowadza element niepewności czy podczas jakiejś rozmowy nie popełnimy
faux pas [fopa] przez co dojdzie do walki ;]

drugi głos oddałbym na "gadane" bo od czasu do czasu warto ruszyć
mózgownicą co by szare komórki całkiem nie wyparowały ;P
a intrygi i knowania są równie zajmujące co taktyka i strategia walki ;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Misiek




Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: ...z piekła rodem.

PostWysłany: Czw 9:56, 28 Maj 2009 Powrót do góry

Ja również pół na pół... mimo wszystko - przyjemnie jest chociaż raz w ciągu gry wystrzelić komuś w łeb Wink Poza tym - bywają takie niezapomniane akcje jak polowanie na szczuroludzi czy powstanie chłopów! Walka to mimo wszystko element RPG, dość ważny nawiasem mówiąc. Poza tym - rozmowy potrafią znudzić, długie i żmudne usypiają - dopiero przeplecione elementami czystej akcji przestają być monotonne.

Uważam też, że walka wcale nie przeszkadza w odgrywaniu i prezentowaniu "aktorskiego kunsztu". Oczywiście bardzo wiele zależy od poziomu graczy, niektórzy skupią się na klepaniu PCV, inni naprawdę postarają się scenę walki odegrać, ale tego przecież tłumaczyć nie muszę...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alfar




Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 11:10, 28 Maj 2009 Powrót do góry

Kochani,
ja nie znoszę LARPów, gdzie pojawia się nadmiar akcji mechanicznych i walk.... po prostu przeważnie gram postaci, które nastawione są na olbrzymią teatralność.

Aczkolwiek wiem, ze wielu ludziom własnie tego brakuje w larpach, dlatego też warto wpuścić kilkoro rębaczy do gry... przeważnie to oni rozkręcają zabawę.

Osobiście klimat Róż mnie pasował Smile)))


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Caern
Ojciec Założyciel



Dołączył: 10 Cze 2005
Posty: 531 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Allenstern

PostWysłany: Czw 12:29, 28 Maj 2009 Powrót do góry

Oddałem swój głos na "gadane".
Przede wszystkim dlatego, że od wyżycia się fizycznego, zaspokojeni atawistycznych potrzeb związanych z agresją mam treningi fechtunku albo sztuki walki. Na larpie szukam raczej doznań związanych ze sztuką konwersacji, siłą argumentu a nie argumentem siły.
Zdecydowanie wolę popisy oratorskie niż siłowe poza tym bardziej interesują mnie pojedynki na siłę psychiki i spryt a nie na siłę mięśni i zwinność. Oczywiście w warunkach larpowych.
Nie mówię, że larpy z dozwoloną walką są złe, bo z pewnością od czasu do czasu i w takim wziąłbym udział, bo jak ktoś wcześniej napisał, nawet sama groźba przemocy bywa bardzo emocjonująca. Dlatego od czasu do czasu i taki larp jest potrzebny. Jednak gdybym miał wybierać czy w jednym terminie pojechać na larp "gadany" i "walczący", nawet jeśli oba mają równie ciekawe scenariusze i realia, to zdecydowanie wybiorę ten pierwszy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Narghul
Ojciec Założyciel



Dołączył: 10 Cze 2005
Posty: 590 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: ...

PostWysłany: Czw 13:43, 28 Maj 2009 Powrót do góry

Starzejesz się panie kolego Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
WhiteHawk




Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 77 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Middenheim

PostWysłany: Czw 15:05, 28 Maj 2009 Powrót do góry

Jako że nie brałem jeszcze udziału w larpie "gadanym" ja swój głosik oddałem na "pół na pół". W zasadzie popieram to co napisał Kuba. Pół na pół to może przesada i ćwiartka akcji była by w sam raz, ale ja osobiście nie jestem nawet w połowie tak dobry w gadce jak wy (a przynajmniej tak mi się wydaje) i lubię czasem mieć w rękach jakiś młotek. Jednakoż, o ile nadarzy się okazja to wezmę udział również w larpie "intrygującym". No i bardzo bym chciał pobawić się w PostApo... Razz

[W ogóle to Fallout 3 skończył się beznadziejnie x( ] Przepraszam za Offtop... Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
draegg
Administrator



Dołączył: 09 Cze 2005
Posty: 492 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: KKK oddział w Łodzi

PostWysłany: Czw 19:07, 28 Maj 2009 Powrót do góry

Zdecydowanie "pół na pół"
... ponieważ ta opcja zawiera w sobie obie możliwości. LARPy "TYLKO gadane" i "TYLKO walczone" to skrajności, obie (jako skrajności) ułomne i pozbawione przeciwwagi.

Szczerze się przyznaję, że mnie do rolplejowania przywiódł zapach PRZYGODY, a czymże jest przygoda bez odrobiny adrenaliny? Dlatego życzyłbym sobie (i Wam) LARPów, w których występują wszystkie wyżej wspomniane czynniki. Dla mnie minusem LARPa "gadanego" jest ograniczenie wachlarza ról i potencjalnych zachowań, co często przykrawa fabułę do dość wąskich ram.
Z bardziej osobistych spostrzeżeń - LARPy gadane pozbawiają mnie zmysłowej przyjemności, jaką czerpię z niewerbalnych technik kreowania roli.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gołąb




Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 99 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nidzica / Olsztyn

PostWysłany: Sob 15:15, 30 Maj 2009 Powrót do góry

Oddałem swój głos na "pół na pół"
Bardzo miło wspominam LARPy w których była możliwość wyciągnięcia broni (zazwyczaj robiłem to w obronie własnej), momenty w których stajesz sam na przeciwko uzbrojonej grupie ludzi lub czegokolwiek, wtedy tylko dobra gadka może nas uratować... Wink Dla mnie "pół na pół" to nadal LARP z postaciami o rozbudowanej osobowości, pełen intryg i aktorstwa (np gra główna na Hardkonie) z dodatkową dozą emocji wynikającej z tego, iż może dojść do rozlewu krwi...
Jedynym minusem "pół na pół" są gracze, którzy siłę argumentu widzą jedynie w swym mieczu...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pryczkins




Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Warszawa/Olsztyn

PostWysłany: Sob 18:02, 30 Maj 2009 Powrót do góry

Ja również "pół na pół". I to z tych samych powodów o których pisali wyżej Draegg, Gołąb, WhiteHawk czy Misiek. Komplementarność takiej zabawy jest
tym co mnie urzeka. Jedynym zaś co mnie odstrasza, to ludzie którzy widzą tylko jedną połówkę tej zabawy. Ale cóż nie można mieć wszystkiego...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marco REqam




Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Puławy/Grimuar

PostWysłany: Czw 15:43, 18 Cze 2009 Powrót do góry

Ladies and gentlemen, boils and ghouls, welcome to the greatest show unearthed!
Tutaj Marco... Alltogether Marco Reqam. Po krótce. Jestem z Puław, (od Akashne) i z Grimuaru (od listopada/maja). Przyszedłem ponarzekać Razz.



Zacznę od tego, że moje doświadczenie praktyczne w LARPach jest niewielkie - brałem udział w dwóch typowo konwentowych ("Kontener A", "68 minut później"), jednym przygotowywanym ("Róże pogorzeliska") i jednym ogromnym z współtworzeniem postaci "Gangi Starego Lublina" [tu powinien być link]). Jestem twórcą jednego LARPa konwentowego i generalnie, całkiem niezłym "LARPotwórcą teoretykiem". Jednak przyznam szczerze, że wypowiedzi mnie zdziwiły.

Po pierwsze - dlaczego "Alien vs Predator" jest nazywany LARPem? Być może wina leży po stronie naszego, puławskiego slangu, ale AvP jest klasycznym przykładem gry terenowej (IMHO bardzo dobrej). Za to LARPem eliminacyjnym (nie tylko moim zdaniem bardzo dobrym) jest np. "68 minut później".

Nie ma w nim ani śladu troglodyctwa. Owszem, jest brutalny, z założenia ma polecieć kilka(naście?) trupów... nie ma w nim również pcv'ek ani innych tego typu gadżetów. Za mechanikę służy proste i szybkie zadeklarowanie akcji. Trudno mi mówić tutaj o jakimś czymś gorszym takiego LARPa względem (jak to zostało ujęte) "gadanych", bo tutaj intrygi same się tworzyły.

Za to "gadane" (co za paskudne określenie...) to potraktowanie po macoszemu bardzo wieeeeelu konwencji. Rozumiem rozgraniczenie, ale dalej uważam to za nieuczciwe, gdyż np. w Gangach (z założenia były one
Squirel the Org napisał:
mistyczną opowieścią z gatunku mystery (...) z domieszką konwencji crime, oraz gotycyzmów charakterystycznych dla XIX-wiecznych opowieści grozy.
, od siebie dodam elementy gore), które z LARPem eliminacyjnym nie miały nic wspólnego, poleciało 9 trupów na 22 graczy (dwie zostały poddane egzekucji, jedna zamordowana, kilka pożarł system i cztery poświęciły swoje życia). Walk było więcej i nie miały one nic wspólnego z pokazem kondycji (karty powoli upadające na ziemię dawały dużo więcej emocji...).

Widzę od razu inną tradycję tworzenia, może nawet odgrywania LARPów (widziałem mechanikę używaną w którymś z tutejszych LARPów i kierunek, w którym sterowała ona rozgrywką był dla mnie... no, średnio ciekawy).

Od siebie - nie mogę powiedzieć, że nie lubię szermierki czy ASG. Walka palcatami/strzelanie do siebie może być bardzo fajną zabawą, jednak odgraniczam ją od LARPów. Nie tędy droga (chociaż po cichu marzy mi się jakiś "Old Town" albo "Nethershell"[tu powinien być link]). Choćby dlatego, że nie mogę patrzeć na zupełnie klimatyczne przebranie do LARPa, którego elementem jest kawał kija w gąbce (my name is "Klimat zdechł").

Dużo wyżej cenię sobie rozbudowaną wewnętrznie postać i zagłębianie się w jej psychikę i sytuację przedstawioną przez MG. Ten moment w którym mogę stać się niejako kimś innym. Jeśli chcę się naparzać, to umawiam się na naparzanie, a nie na LARPa. Nic mi się wtedy nie kłóci.



A że Akashne nie chce współpracować, to sami będziecie musieli sobie wyguglać wszystkie linki. Ochrona przed botami nie zezwoliła mi na ich wstawienie. Bardzo ładnie mnie prosiła, żeby jej brak współpracy został ujawniony Wink.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marco REqam dnia Czw 16:05, 18 Cze 2009, w całości zmieniany 5 razy
Zobacz profil autora
Akashne




Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowa Aleksandrya

PostWysłany: Czw 16:09, 18 Cze 2009 Powrót do góry

do Gangów - nie wiem po co to komu: [link widoczny dla zalogowanych]
do Netershell już podawałam, ale proszę bardzo: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Akashne dnia Czw 16:18, 18 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Marco REqam




Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Puławy/Grimuar

PostWysłany: Czw 16:12, 18 Cze 2009 Powrót do góry

Dla uprzejmości, Akashne, dla uprzejmości.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)