Forum Grupy Rekonstrukcji Fantastycznej Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Pomysły, rady, usprawnienia Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Redy5




Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Skąd: Nidzica

PostWysłany: Czw 14:39, 14 Lut 2008 Powrót do góry

Temat przeznaczony na wszelkie sugestie i uwagi, na genialne pomysły i błyskotliwe usprawnienia, dzięki którym Allenstern w tym roku będzie lepszy niż był w poprzednim. Robimy tu burzę mózgów z nadzieją, że trafi się coś ciekawego.
_______________

Na początek proponuję rewolucję monetarną.

Jak wiemy złota korona liczy sobie dwadzieścia srebrnych szylingów, a każdy szyling to dwanaście mosiężnych pensów. Na Allensternie stosuje się wszystkie te monety, co w praktyce jest szalenie niewygodne.
Na przykład jeśli zapłacisz koroną za sześciopensową kromkę chleba to jako resztę otrzymasz dwadzieścia pięć monet. Trudno taka fortunę utrzymać w jednej dłoni trudno to upchnąć w sakiewce. Pensy są w czasie gry niemal bezwartościowe.

Pomysł polega na zamianie monet jednopensowych na kilkupensowe. Aby nie było problemów z dzieleniem trzeba zdecydować się na trójpensówki, czteropensówki albo sześciopensówki (trzeba wybrać jeden rodzaj). Minimalną ceną byłaby wartość pojedyńczej kilkupensówki, a kolejna cena to jej wielokrotność.

Analogicznie można by postąpić z szylingami. Dotychczasowa srebrna moneta mogłaby stać się wielokrotnością szylinga. Natomiast pensy przemalowane na srebrno niech staną się jednym szylingiem.

Przykład: jeśli wprowadzić monety "czteropensówka" i "cztery szylingi", to w grze będą następujące monety:
złota korona - duży złoty krążek
czteroszyling - duży srebrny krążek
szyling - mały srebrny krążek
czteropensówka - mały brązowy krążek

EDIT:
Oczywiście nie ja pierwszy wpadłem na taki pomysł. Oto [link widoczny dla zalogowanych] Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Redy5 dnia Czw 19:35, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 4 razy
Zobacz profil autora
Leonidasas




Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Czw 17:56, 14 Lut 2008 Powrót do góry

Proponuję zwiększyć liczbę punktów żywotności.Uważam ,że walka przy poprzednich ustawieniach była zbyt szybka, jak migawka.Łup,łup,łup - nie żyjesz...A przy mojej postaci(która nie miała zbroi) to było nawet "ŁUP - nie żyjesz(albo agonia).

I jak tu grac np.berserkerem z Norski??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Misiek




Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: ...z piekła rodem.

PostWysłany: Czw 19:11, 14 Lut 2008 Powrót do góry

Ja mam małe rozwinięcie prośby...

Czy możnaby jakoś wykluczy możliwość perkusjowania? Przyznam, że to jedna z najgłupszych, najmniej klimatycznych śmierci, jakie można sobie wyobrazić...

Doświadczyłem tego (żebym się nie ugadał z rzezimieszkami, to by jeszcze moje ciało do rzeki wrzucili i tyle miałbym z gry) i z przykrością wspominam np. śmierć Eryka (ale mi było żal jego postaci! Facet dwa dni dowodził rebelią, przeżył szturm, a na koniec go perkusyjnie załatwili koło karczmy...)

Ktoś ma jakieś pomysły na mechaniczne wywalenie tego idiotyzmu? Bo narawdę przykro jest patrzeć na zirytowane miny tak zaskoczonych graczy, samemu paść ofiarą podobnego kretynizmu (brak mi słów!), ostatecznie głupio nawet z tego ironicznie szydzić siedząc w karczmie i popijając piwo...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Robert Spaszu Spaszewski




Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 109 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Skąd: Mexico

PostWysłany: Czw 20:44, 14 Lut 2008 Powrót do góry

Cytat:
Proponuję zwiększyć liczbę punktów żywotności.Uważam ,że walka przy poprzednich ustawieniach była zbyt szybka, jak migawka.Łup,łup,łup - nie żyjesz...A przy mojej postaci(która nie miała zbroi) to było nawet "ŁUP - nie żyjesz(albo agonia).

I jak tu grac np.berserkerem z Norski??


A może lepiej podnieść swoje szermiercze umiejętności, a jak nie, to po prostu skupić się na fabule i unikać walki? A, że tak się zapytam, uważasz ze berserkerzy nie umierają? Jezeli są psychopatami, działającymi nieracjonalnie, to logiczne jest, ze za długo nie pofunkcjonują, chyba, ze są w tych klockach na prawdę dobrzy. Jak odpowiednio dobrze zagrasz berserkera, czyli będziesz fachowo walczył, to może przeżyjesz, proste. Poza tym walka na śmierć i życie z natury jest szybka. Łup łup i po wszystkim, a czasami nawet tylko łup i po wszystkim.

Cytat:
Czy możnaby jakoś wykluczy możliwość perkusjowania? Przyznam, że to jedna z najgłupszych, najmniej klimatycznych śmierci, jakie można sobie wyobrazić...


Fakt, perkusjowanie wygląda kiepsko i psuje klimat. Trzeba więc pomyśleć nad lepszym rozwiązaniem przy morderstwach w bezpośrednim kontakcie z zaskoczenia. Moim zdaniem najlepiej byłoby gdyby morderca będąc w bezpośrednim kontakcie sygnalizował ofierze zamiar i razem odgrywali scenkę nie pozostawiająca żadnych wątpliwości. Na przykład: gracz-morderca zachodzi gracza-ofiarę od tyłu, kładzie rękę na jego ramieniu i mówi "zabijam cię" po czym gracz-ofiara udając nieświadomą przyjmuje sztych miecza pod pachą, odgrywa scenę agonii, wypowiadając ostatnie klątwy i pada martwy na ziemię. W tym przypadku nie liczą się żadne paski zycia, zbroje itp. tylko następuje bezsprzeczna śmierć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sen




Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: oln/wro

PostWysłany: Czw 21:59, 14 Lut 2008 Powrót do góry

No, ale jak będzie ten "instant kill" z zaskoczenia, to umiejętność skrytobujstwo staje się zbędna. Może w tym wypadku, ograniczyc mozliwosc zabicia takiej postaci, np. po sprowadzeniu do agoni, 10 sekund trzeba odczekac przed dobiciem (skrytobujstwo pozwoli ominąć ten czas + dotychczasowe działanie). 10 sekund moze dac czas na reakcje zgromadzonych (oprocz 10 sekund, mozna wporwadzic obowiazkowa deklaracje słowna np. Atak z zaskoczenia! (brzmi głupio, ale zgromadzeni w pobliżu widzą co sie święci, skrytobujstwo też pozwalałoby ominąć deklaracje)).



Co do pasków życia, to IMHO nie ma co zmieniać, tylko po prostu pogodzić się z losem jak trafi się na kogos mocniejszego. Ewentualnie ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz unikac walki Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Robert Spaszu Spaszewski




Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 109 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Skąd: Mexico

PostWysłany: Czw 22:32, 14 Lut 2008 Powrót do góry

A może warto zastanowić się w ogóle nad sensem umiejętności "skrytobójstwo"? Włożyć nóż w plecy potrafi przecież każdy, a najważniejszą kwestią jest to, jak tego się dokonuje. Zapisana w karcie skrytość (przed bójstwem) jest istotą tego typu mordu, a to i tak trzeba odpowiednio odegrać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sen




Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: oln/wro

PostWysłany: Czw 22:52, 14 Lut 2008 Powrót do góry

Spaszu +1

Pytanie tylko, czy zwiekszacie realizm, czy przeżywalność Wink

Jak dla mnie to, likwidacja skrytobujstwa będzie ok. Ludzia zaczną uważać na kogoś kto chodzi z wyciągniętą bronią, albo "czai się" na nich. No ale kto ma zostać zasztyletowany, to i tak zostanie zasztyletowany prędzej czy później, z skrytobujstwem czy bez.
Faktem, jest że wbić nóż w plecy umie każdy, jednak profesjonalne poderżnięcie gardła (ofiara nie zacznie się drzeć w niebogłosy) wymaga odorbiny wiedzy, no i zimnej krwiiiiii Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Misiek




Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: ...z piekła rodem.

PostWysłany: Czw 22:57, 14 Lut 2008 Powrót do góry

Chodzi mi o to, żeby uniknąć takiej jazdy: nagle rzuca się na Ciebie pięciu kolesi, naparzają Cię po wszystkim pecevałkami, a Ty możesz tylko stać i patrzeć. Zanim zginiesz możesz tylko pomyśleć "Whats' the fuck?!"

Odgrywanie... taaaa, przydałoby się!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redy5




Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Skąd: Nidzica

PostWysłany: Czw 23:15, 14 Lut 2008 Powrót do góry

Widzę, że znowu powraca sprawa skrytobójstwa. Umiejętność ta ma przynajmniej taką zaletę, że jej stosowanie wygląda całkiem fajnie, no i ofiara ani otoczenie nie ma wątpliwości co się stało.

Zauważcie jeszcze, że likwidacja skrytobójstwa nie rozwiązuje problemu. Bo nadal najlepszą bronią do ekspresowego mordowania pozostanie zestaw perkusyjny (dwie bronie jednoręczne) ewentualnie otwieracz konserw (broń dwuręczna).
A bez umiejętności "skrytobójstwo" powstanie ogromny problem interpretacji wielu sytuacji - czy było to skrytobójstwo, czy może zwykły cios i obrażenia należy liczyć normalnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Redy5 dnia Czw 23:17, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
xerio




Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: z nienacka, ło!

PostWysłany: Czw 23:16, 14 Lut 2008 Powrót do góry

popieram Banasia.
to jest idiotyzm, i uwierz mi, bylo mi Ciebi szkoda jak rozwalili Cie moi kumple.
Spaszu, jestes boski, bo na ciebie tak nikt nie napadl.
nawet twoja postac by padla. uwierz w slowo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sen




Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: oln/wro

PostWysłany: Czw 23:59, 14 Lut 2008 Powrót do góry

Hmm... problem z interpretacja mozna łatwo rozwiazać.
Dać graczom dwie opcje na wykonanie akcji
- zachodzisz od tylu kladziesz reke na ramieniu i wykonujesz jakies nibycięcie
- idziesz od przodu kladziesz reke na ramieniu ofiary i markujesz pchnięcie

To byloby raczej jednoznaczne Wink

Jednak to, że zostanie wyeliminowany zestaw perkusyjny jest mało prawdopodobne, chyba, że wszyscy zdecydują się na maksymalna klimatyczność. Możemy mieć tylko nadzieje, że taki "instant kill" zmniejszy ilość "perkusistów".
Zdravim


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zielak




Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 77 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Allenstern

PostWysłany: Pią 0:36, 15 Lut 2008 Powrót do góry

mi tylko wstyd jak se przypominam gdy ukłądalismy misterny plan i nie chcielismy rozglosu a przychodzi nasz teammate żygor z tekstem (tak offtopowym ale juz przepraszałem) "Ej zabilismy dwójkę ludzi kolo mostu" a ja "COOOO?" i to tyle xP.
Albo avatar czincza tez zostal zperkusjowany przez nas (pozdro)

cóż to wsyztsko zależy przedewsyztskim od graczy a mechanika ma tylko pomoc wybrać najlepsza (najbardziej klimatyczna, odpowiednia itp.) metodę zabójstwa.
Dlatego: Uświadamiać, nauczać i nie wiem... może system nagród i kar?
Zabiłeś normalnie w walce/pojedynku - 0
Zabiłeś skryto - 1
Zabiłęs perkusyjnie - -1


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pryczkins




Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Warszawa/Olsztyn

PostWysłany: Pią 2:08, 15 Lut 2008 Powrót do góry

Można też założyć że osoba z umiejętnością skrytobójczy atak potrafi szybko i cicho zabić przeciwnika, znacznie skuteczniej niż ktoś kto nie wie gdzie są te wszystkie płuca, arterie i inne tam serca. Czyli np. może zabić jednym uderzeniem i dodatkowo zrobić to tak że postać mordowana nie może krzyknąć, zawołać o pomoc czy jakoś inaczej zareagować.

Co do możliwości zasztyletowania czy podrzynania gardła przez innych graczy nie posiadających tej umiejętności, jestem za. Może to uczulić graczy na roznegliżowaną broń i sprawić, że zaczną bardziej szanować swoje plecy. Sam zostałem zperkusjonowany gdy podszedłem do kramu wokół którego stała masa ludzi z bronią w ręku. Nie wiem czemu nie uznałem tego za oznakę wrogich zamiarów? Może dla tego że każdy nosił broń nie za pasem, a w dłoni lub na ramieniu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Robert Spaszu Spaszewski




Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 109 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Skąd: Mexico

PostWysłany: Pią 2:13, 15 Lut 2008 Powrót do góry

Dlatego proponuję taki schemat: podchodzisz, kładziesz rękę na ramieniu ofiary, szepczesz czule do uszka "zabijam cię, sorki" i dopiero razem, na spokojnie, odgrywacie scenkę mordu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Robert Spaszu Spaszewski




Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 109 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Skąd: Mexico

PostWysłany: Pią 14:07, 15 Lut 2008 Powrót do góry

Cytat:
Można też założyć że osoba z umiejętnością skrytobójczy atak potrafi szybko i cicho zabić przeciwnika, znacznie skuteczniej niż ktoś kto nie wie gdzie są te wszystkie płuca, arterie i inne tam serca. Czyli np. może zabić jednym uderzeniem i dodatkowo zrobić to tak że postać mordowana nie może krzyknąć, zawołać o pomoc czy jakoś inaczej zareagować.


Bardzo mądrze prawisz, to świetny argument dla pozostawienia tej umiejętności i wystarczy w tym momencie zamienić tylko to, co szepcesz do uszka na słowo skrytobójstwo, a ofiara będzie wiedziała, jak odegrać swoją cichą śmierć nie demaskując bezpośrednio mordercy. Pozostaje kwestia rzetelności odegrania.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)